Obrzęk tłuszczowy zwany lipodemią określa się czasem jako chorobę grubych nóg. I rzeczywiście różnią się one od reszty ciała swoją nieproporcjonalnością. Nie zawsze takie objawy związane są z tą jednostką chorobową, gdyż ciężko ją zdiagnozować. Czasem mija kilka lat, nim lekarz potwierdzi, że mamy do czynienia z lipodemią, a wtedy już jest za późno na podjęcie efektywnego leczenia. Ważne więc, by zawczasu rozpoznać tę przypadłość, skutecznie ograniczając jej rozwój.

Lipodemia - co o niej wiemy?

Lipodemia nie występuje zbyt często, wobec czego łatwo przeoczyć, że to właśnie ona jest przyczyną grubych nóg. Jej główny objaw to widoczny silny obrzęk tłuszczowy, który pojawia się w dolnej części kończyn. Głównie tam, zdecydowanie rzadziej ma miejsce w wyższych partiach ciała - na kończynach górnych lub biodrach. 

Jak wspomnieliśmy, lipodemia to rzadka przypadłość, więc lekarze wskazują najczęściej na inne, bardziej powszechne problemy z otyłością lub deficytem aktywności fizycznej. Co równie istotne, nie jest znane pochodzenie tej choroby, ale z dużym prawdopodobieństwem ma ona podłoże genetyczne. Wedle dostępnej wiedzy lipodemia wynika z różnych nieprawidłowości, jakie zachodzą w organizmie. Związane mogę być z przemianami tłuszczowymi, zaburzeniem krążenia żylnego czy układu hormonalnego. 

Lipodemia - jakie są jej objawy? 

Lipodemia to głównie przypadłość dotykająca kobiety. Dokucza szczególnie silny obrzęk w rejonie kończyn dolnych, który nie musi oznaczać lipidemii, lecz może wskazywać na tę chorobę. Lekarz nie powinien tego bagatelizować, zwracając uwagę nie tylko na spuchnięte nogi (jakie mogą być przyczyną innych przypadłości), ale ocenić inne części ciała, zwłaszcza zmienione chorobowo ramiona, mimo że reszta sylwetki jest szczupła. 

Pierwsze objawy lipodemii mogą pojawić się bardzo szybko, już w okresie wczesnego dojrzewania. Z relacji pacjentek cierpiących na tę przypadłość, wynika, że najpierw pojawia się tzw. ból tłuszczowy, objawiający się nieprzyjemnym mrowieniem, pieczeniem i bolesnością miejsc, w jakich pojawił się obrzęk. 

Lipodemię można też rozpoznać po tym, jak łatwo siniaczą się kończyny dolne (tzw. nogi kolumnowe). Nie tylko fizyczne objawy są zauważalne, ale też dyskomfort psychiczny, związane z kompleksami, co rodzi kłopoty z samoakceptacją. Prowadzi to niestety do różnych niebezpiecznych przypadłości - depresji i załamań nerwowych. Zwracają też uwagę objawy towarzyszące, na przykład trudności podczas chodzenia czy dokuczliwe napięcie skóry. 

Lipodemia - czy można ją przewidzieć?

Zbyt późno wykryta jednostka chorobowa to ryzyko, że wdrożone leczenie nie przyniesie efektywnych rezultatów. Tak samo jest w przypadku lipodemii, więc powstaje pytanie, czy można ją wcześniej przewidzieć, wprowadzając środki zapobiegawcze, eliminując w pewien sposób objawy? 

Na szczęście tak, co głównie wynika z tego, że choroba ma podłoże genetyczne. Łatwo więc ocenić, czy w naszej rodzinie występował problem z lipodemią. Jeśli nasi przodkowie skarżyli się na tę przypadłość (lub mocno do niej zbliżoną), warto skupić się na tym, i to już w młodym wieku, by wzmacniać mięśnie. Pomogą w tym ćwiczenia pobudzające krążenie i wzmacniające układ żylny. Równie istotna jest odpowiednio zbilansowana dieta. 

Odpowiednio wcześnie podjęte leczenie pomaga skutecznie wyeliminować uciążliwą i nieprzyjemną chorobę, jaką jest lipodemia. Jeśli się z nim borykamy lub czujemy, że niepokojące - tak jak te opisane w artykule - objawy zaczynają nam dokuczać, nie czekajmy, ale działajmy. Więcej na temat metod leczenia lipodemy oraz porad pod adresem https://lipodema.pl/

Artykuł sponsorowany