Naturalna produkcja witaminy D

Za zaopatrzenie organizmu w odpowiednie dawki witaminy D odpowiedzialna jest w znacznym stopniu naturalna synteza cholekalcyferolu, do której dochodzi pod wpływem ekspozycji skóry na działanie promieni słonecznych. Zgodnie z zaleceniami badaczy, powinniśmy przebywać na słońcu przez co najmniej 15 minut dziennie, odsłaniając nie mniej, niż 18% powierzchni skóry. Ze względu na specyficzne warunki klimatyczne, problem niedoboru witaminy D bardzo często dotyka właśnie Polaków. Małe nasłonecznienie, szczególnie w okresie od września do kwietnia, utrudnia naszemu organizmowi gromadzenie wystarczających ilości słonecznej witaminy.

Źródła witaminy D w produktach pochodzenia zwierzęcego

W trosce o utrzymanie właściwego poziomu witaminy D warto pamiętać, by w naszym jadłospisie nie zabrakło jej pokarmowych źródeł. Są to przede wszystkim produkty pochodzenia zwierzęcego, w tym tłuste ryby morskie, takie jak łosoś, węgorz, śledź czy makrela. Cennym źródłem witaminy słońca jest również pozyskiwany z ich wątroby tran.
Kolejnym, choć w porównaniu z rybami, dość skromnym źródłem witaminy D są żółtka jaj. Zawierają jednak duże ilości cholesterolu, dlatego należy spożywać je z umiarem.

Źródła witaminy D dla wegetarian i wegan

Skąd witaminę D czerpać mogą wegetarianie i weganie? Zaskakującym źródłem witaminy D są pieczarki, w których, tak jak w organizmie ludzkim, wytwarza się ona pod wpływem promieniowania ultrafioletowego. Jednak są to tak znikome ilości, że nie zaspokoją zapotrzebowania organizmu na witaminę D i należy sięgać po suplementy diety.

Niebezpieczne niedobory

Produkty pokarmowe – choć mogą pomagać w stabilizacji poziomu witaminy D – nie są jednak wystarczająco bogatym źródłem, które mogłoby zapewnić organizmowi właściwą dawkę tej cennej substancji. Niedobory zaś mogą przejawiać się osłabieniem układu kostnego i sprzyjać rozwojowi krzywicy. Z uwagi na trudności z dostarczaniem odpowiednich dawek witaminy D metodami naturalnymi, coraz częściej zaleca się uzupełnianie jej za pomocą środków farmakologicznych.

Artykuł sponsorowany