Lato już za nami. Opalona skóra i rozjaśnione włosy świadczą o udanym urlopie. Niestety wielu z nas nie potrafi umiarkowanie korzystać z uroków słońca, którego promienie oddziałują na różne poziomy naszej skóry, w efekcie czego  borykamy się z takimi problemami jak: przebarwienia, popękane naczynka, szorstkość czy łuszczenie. Dlatego nadszedł czas, aby pomyśleć o regeneracji naszej cery po lecie.

Na początek zaproponowałabym peelingi chemiczne, które usuną zgrubiały naskórek, zredukują przebarwienia i pobudzą skórę do odnowy. Jednak  zwróćmy uwagę na skład produktu, którym chcemy się posłużyć, ponieważ na przestrzeni wielu lat mojej pracy z peelingami  wiem, iż nie sztuką jest tylko złuszczyć skórę agresywną substancją, gdyż taki zabieg doprowadzi jedynie do uszkodzenia bariery skórnej, a co za tym idzie ścieńczenia naskórka i narażenia go na stan zapalny. Taki produkt powinien zawierać w sobie nie tylko składniki złuszczające, ale również przeciwzapalne, aby przywrócić odporność naszej skórze na tyle, by z wieloma szkodliwymi czynnikami potrafiła uporać się sama. Bardzo często w mojej pracy sięgam po peelingi, które w swoim składzie zawierają substancje uszczelniające naczynia krwionośne i wtedy mogę pomóc wielu klientom, nawet tym cierpiącym  na trądzik różowaty, choć przyznaję, że wymaga to czasu i systematyczności.

Następnym krokiem jest przywrócenie właściwego poziomu nawilżenia i tu pomocne mogą okazać się zabiegi, w składzie których znajdziemy m.in. kwas hialuronowy, zarówno wielko, jak i mało cząsteczkowy, aby zapobiec transepidermalnej utracie wody z naskórka. Natomiast jeśli obserwujemy spadek jędrności, gęstości czy elastyczności skóry nadmiernym opalaniem, pomogą nam zabiegi witaminowe, bo to właśnie one biorą udział w syntezie włókien kolagenu i elastyny, poza tym zwalczają wolne rodniki, a niektóre działają przeciwbakteryjnie.

Każdy zabieg dobieramy do indywidualnych potrzeb i problemów klienta, tak by przywrócić zdrową barierę, gdyż tylko wtedy możemy przystąpić do wielu innych, niekiedy bardziej inwazyjnych zabiegów takich jak fotoodmładzanie czy mezoterapia.

Wszystkie te zabiegi z pewnością znacznie poprawią jakość i wygląd naszej cery, ale pamiętajmy również o właściwej pielęgnacji domowej, która wraz ze zmianą pogody, również potrzebuje zmiany.

Agnieszka Macholla
kosmetolog

Instytut Zdrowia i Urody Feniks

Adres: Czarnieckiego 21/3, 14-100 Ostróda
Telefon: (089) 642 88 18
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Strona internetowa: www.feniksbeauty.pl