W ostatnich latach probiotyki zyskują na popularności z powodu swoich licznych korzyści zdrowotnych. Znajdują się w składzie wielu suplementów czy odżywek. Nadszedł więc czas by wykorzystać te dobre bakterie także do pielęgnacji skóry, szczególnie przy występowaniu trądziku. 

Probiotyki to żywe mikroorganizmy, które występują w jogurtach, niektórych serach - w nabiale. Pomagają regulować trawienie, poprawiają odporność, a także mogą przyczyniać się do utraty wagi.  Według informacji opublikowanych przez American Academy of Dermatology proces znany jako "zakłócenie ze strony bakterii" może wystąpić, kiedy probiotyki zostaną nałożone bezpośrednio na skórę. Hamuje to rozprzestrzenianie "złych" bakterii, które powodują trądzik, może prowadzić to także do zablokowania jego nawrotów. 
Alternatywne podejście do leczenia trądziku, którego badania sięgają 1930 roku wykazuje, że stres, zła dieta i inne czynniki mogą przyczyniać się do zaburzenia równowagi bakteryjnej w jelitach. Bakterie te, prowadzą często do rozprzestrzeniania się toksyn w całym organizmie, powodując stan zapalny, który prowadzi do trądziku.  Dlatego też coraz częściej mówi się o stosowaniu probiotyków, by od wewnątrz walczyć z trądzikiem.

Włoskie badania wykazały, że u pacjentów z trądzikiem, którzy przyjmują doustny probiotyk w połączeniu z odpowiednią kuracją gabinetowo-domową następuje większa poprawa niż u pacjentów, którzy nie przyjmują probiotyków.

W rozmowie ze specjalistą zapytaj o Jego zdanie na temat włączenia do kuracji probiotyków.